Płyta główna, pamięć operacyjna, dysk twardy i procesor. Gdyby nie zasilacze, które dostarczają energii elektrycznej do naszej jednostki obliczeniowej te elementy nie działałyby. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak ważnym podzespołem we wnętrz komputera jest zasilacz, a jak widać jest bardzo ważny. Jest nawet jeszcze ważniejszy. To od niego zależy stabilność pracy wszystkich podzespołów. Niskobudżetowy, słabej jakości zasilacz jest w stanie dosłownie przepalić nasz komputer. W Sieci krąży lista urządzeń zasilających przed, których zakupem należy się poważnie zastanowić.
- 2N
- 4 LIFE
- ACUTAKE
- AKYGA
- ATON
- COBA
- CODEGEN
- COLORSIT
- COMPAQ
- COMPUTER
- DEER
- EVERPOWER
- FEEL
- FEVER
- FOUR STAR
- GEMBIRD
- HAWK
- HEC
- IMPET
- L&C
- LEVICOM
- LINKWORD
- LOGIC
- LOGISYS
- MEGABAJT
- MERCURY
- METROPILIS
- MODECOM FEEL
- MUSTANG
- PLATIN-POWER
- POWER COLOR
- POWER MAN
- POWERTEC
- PROCOMP
- Q-TEC
- RAIDMAX
- RASURBO
- ROPLA
- RUBIKON
- SANSUN
- SILENX
- STABILITY POWER
- SUNTEK
- TAKE ME
- TASK
- TRACER
- TRONJE
- ULTRA-MEDIA
- V POWER
- WIN
- XILENCE
- XPOWER
- XION
CODEGEN – mam od wieeelu lat, notabene smiga w moim złomie (serwerze) a pierwsze w moim desktopie – stabilnie o czym swiadczy uptime 😉
TAKE ME – puchna w nich kondensatorki (niektore kompy w szkole je maja, szajs) co skutkuje bardzo fascynujacymi doznaniami zarówno sluchowymi jak i węchowymi.. (co prawda u nas idą piętro niżej do elektronika gdzie sa przelutowywane i ok) rzecz jasna wizualnie też nawet spoko (diodka POWER na obudownie)
Akyga – bardzo mało znana marka (JOY Computer wycofał się niedawno z importowania tego). Pracowałem w sklepie, który głównie na tych zasilaczach składał. Praktycznie nieawaryjne, bardzo wydajne i bardzo ciche! Z BlackListy bym je zdjął! IMO wyjątkowo dobre w tym przedziale cenowym. Ich 460W z 12cm śmigłem dorównuje wydajności i długowieczności markowym zasilaczom. Oczywiście nie twierdze, że te 460W będzie miał, ale standardowy sprzęt bez problemu dźwiga.